Niestety już po wszystkim. Wczoraj był koncert Miyaviego w Krakowie na którym miałam okazje być. Mniej więcej do tygodnia/dwóch powinna pojawić się recenzja i opis tego wspaniałego wydarzenia. Tylko muszę opaść z emocji, wyleczyć chorobę i dość do siebie i znaleźć czas by na spokojnie poskładać całość w logiczny post.
Pozdrawiam wszystkich którzy mieli okazję tam być ze mną i oczekujcie recenzji ^w^
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz