niedziela, 31 sierpnia 2014

Ulubieńcy miesiąca - sierpień 2014

Tak właściwie to po mimo testowania wielu nowych produktów kosmetycznych i bardzo pozytywnych pierwszych wrażeń, nie jestem jeszcze gotowa by nazwać je od razu ulubieńcami.
Ale jest jedna rzecz, mianowicie firma, którą się bardzo zachwycam. Jest nią Oriflame.




Z ich produktami mam styczność od paru lat, lecz przełom nastąpił w lipcu (tego roku) gdy też postanowiłam zapisać się do klubu Oriflame,  i zostać konsultantką. Ta przygoda się dopiero zaczyna, ale jestem już bardzo podekscytowana. Jakością ich produktów i efektem jaki uzyskuję. Oriflame to nie tylko kosmetyki, akcesoria , ale i suplementy diety. Oriflame otwiera prze de mną wiele ciekawych doświadczeń, szkoleń w zakresie kosmetycznym i zdrowotnym, co naprawdę daje mi dużo wiedzy i radochy. Cieszę się że wpisałam się do klubu. To początek wspaniałej przygody i naprawdę to polubiłam *-*

piątek, 29 sierpnia 2014

MM #3 - Liebster Blog Award

Dostałam nominację w Liebster Blog Award od yuki-wa-kira-kira.blogspot.com . Cieszę się bardzo za nominowanie mnie i potraktuję to jako kolejną część MM. Lecz od razu zaznaczę że nagnę zasady i nie nominuję nikogo. Ponieważ blogi które czytam, mają już długi staż i swą publikę, lub już były nominowane.

Liebster Blog Award?- Nominacja Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego blogera  w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie
obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechniania. Po odebraniu nagrody,
należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która cie nominowała.
Następnie ty nominujesz 11 osób, informujesz ich o tym oraz zadajesz im 11 pytań.
Nie wolno nominować bloga, który cię nominował.



1. Jaki jest twój ulubiony tytuł, jeżeli chodzi o książki?
Po mimo że lubię czytać, to częściej sięgam po mangi ulubionych tytułów nie mam. Niestety z moim zepsutym wzrokiem, to przeczytanie 1 porządnej książki zajmie chyba 10 mies  -_-
2. Skąd czerpiesz swoją inspirację?
Przychodzi z biegiem życia, w otaczającym mnie świecie i razem z marzeniami (które mnie napędzają).
3. Za co lubisz/ nie lubisz deszczowej pogody?
Jest mi ostatnimi czasy obojętna . Nie określę teraz czy ją lubię, czy też nie. To zależy od nastroju/humoru, a od czasu do czasu i popadać musi ;)
4. Jakim kolorem powinno malować się nadzieję? 
Błękitnym?
5. Najgłupsza riposta z jaką przyszło ci się spotkać?
Nic mi na myśl nie przychodzi w tym momencie .-.
6. Wolisz żyć w samotności, czy w gronie przyjaciół?
Wszystko z umiarem, bo co by nie było to za dużo to niezdrowo. I zawsze będzie tęskno, za bliskimi czy spokojem i ciszą .-.
7. Skąd pomysł na nazwę twojego bloga?
Od mojego drugiego imienia, z którym chcę by mnie kojarzono :3
8. Jaki jest twój ulubiony zapach?
Lekko słodki, kwiecisty z drobną nutką wanilii 
9. Czy jesteś miłośnikiem herbaty? A może wolisz kawę?
ZIELONA *3* Herbatę piję bo piję, kawę sporadycznie degustuję .-.
10. męczą cię te tandetne pytania?
Idzie się przy tym dobrze uśmiać ^-^
11. Nie martw się, to już koniec. Możesz wkleić jakieś zdjęcie , (๑╹◡╹๑)
Jeeeejjj dałłam radę :D




więc ~ Macie pandę  

poniedziałek, 18 sierpnia 2014

MM #2 - Skąd ta cała Japonia? Dlaczego Azja ..


Dlaczego wolę Azję od zachodu? 
To bardzo często zadawane mi mi pytanie. Choć nie wiem czy słowo "wolę" to do końca dobre określenie.
Po prostu wschód to dla mnie coś innego. Ludzie ich kultura tak bardzo wszystko różni się od nas żyjących na zachodzie. To mnie ciekawi, fascynuje i wciąż po mimo zdobywania wiedzy pozostaje tajemnicą.
Ta cała Japonia, Azja, Wschód jest moją fascynacją. Taki rodzaj uzależnienia, jak by Azja była dla mnie narkotykiem :  Doznaje czegoś nowego, innego, podoba mi się ten stan, bawi mnie i to mnie uzależnia. Jak narkotyk, tylko w mojej własnej postaci.
Stan tego uzależnienia trwa od około 4 lat, i na razie ku końcowi się nie zapowiada. Porównując to do (uzależnienia) narkotyku, to zawsze śmieszy mnie fakt i myśli czy możliwe jest przedawkowanie i jak się objawi. Hahaha ~ Bo jestem azjatycką narkomanką (kiedyś nazwałam nawet tak bloga, ale jet już nieaktywny).
Jakieś 4 lata temu zaczęłam oglądać anime, za tym szły piosenki z op i ed, następnie przeniosłam się na muzykę (zespoły i volcaloidy), gdzie nie świadomie wszedł k-pop. Od pop kultury do kultury, za czym języki i pismo plus obecne uzupełnienie to dramy. Te wszystkie rzeczy odkryły przede mną zupełnie inny świat.
Japonia baza, Korea dopełnienie, a Chiny (nie tylko) dodatek/posypka - zabawa. Tak to wygląda na dzień dzisiejszy, gdzie uczę się języka japońskiego, a kto wie może i na koreański/chiński przyjdzie czas by tak solidnie się uczyć.
To wszystko zaczęło się nagle i tak rozrastało. Lecz od razu muszę sprostować - iż po mimo tego że kocham ten stan gdzie Azja jest moim nałogiem, to (nie jestem rasistką) i nie dyskryminuję zachodu, jak wiele osób błędnie uważa. A także nie żałuję że nie jestem Azjatką, i jestem dumna z tego że urodziłam się jako 100 %'towa Polka.


Na ten temat naprawdę można by się rozpisać, choć sama nie wiem jak to ująć. Znajomi (moi i rodziny) często zadają mi to pytanie. A ciągłe odpowiadanie po prostu nudzi. Choć wiem że i tak dalej ludzie będą pytać, to Ci którzy to przeczytają wiedzą co nie co więcej i może to wam wystarczy. 



A jak jest u innych Azjo-narkomanów? <- jeśli pasuję wam takie określenie wobec was samych.


Wszystkich Azjo-narkomanów serdecznie zapraszam do obserwacji! 

piątek, 15 sierpnia 2014

II Festiwal Ichigo Matsuri w Katowicach - opis/recenzja

wtorek, 25 czerwca 2013  odbył się drugi festiwal Ichigo Matsuri w Katowicach. 
UWAGA: Post skopiowany i wklejony z mojego usuniętego bloga w celu zachowania na pamiątkę. A jeśli chodzi o treść i słownictwo: pisałam to rok temu i nie zamierzam nic zmieniać!


Cena dwu dniowego karnetu w przedsprzedaży wynosiła 50 zł, i za taką cenę w ostatniej chwili zakupiłam bilet. Uważam że to naprawdę niska cena ponieważ wstęp był wielokrotny, dużo atrakcji(bezpłatnych wykładów i warsztatów).
Zdjęcia z programem dnia , mapka rozkładu i legenda:


Po okazaniu biletów dostawało się na ręce opaski, których nie było wolno ściągnąć, lecz bilet zostawialiśmy dla siebie (A w zeszłym roku nam je zabierano)

pozostałości po opasce


Jako że jestem prawo ręczna i wszędzie pcham się z prawą ręką to łatwiej opaskę jest mi nosić na lewej, by jej nie stargać. Choć opaska jest dość wytrzymała i nawet wodoodporna bo po kąpieli nic się z nią nie stało.
W sobotę jak i niedzielę zapowiadali burzową pogodę , a upał sięgał prawie 30 stopni . Duszno , ciepło i błąkanie się po Katowicach nosząc bagaż(kurtki itd) . Gdy doszłyśmy na miejsce napięcie się trochę uspokoiło, dorwałam program atrakcji i zaczęłam rozmyślać na co iść . Parę atrakcji z góry wiedziałam że pominę , bo byłam na podobnych w zeszłym roku , a miałam w planach wyciągnąć jak najwięcej wiedzy jak i zabawy przez te dwa dni . Między niektórymi planami była chwila wytchnienia , więc na spokojnie szło zjeść iść do sklepu czy nawet na rynek/dworzec. Po nad to każda atrakcja kończyła się 15 min przed czasem by przygotować salę na coś innego, iść do toalety, lub na inne zajęcia(np 2 piętra wyżej).
Atrakcji było sporo do wyboru , aż za dużo bo ciągle miałam dylemat na co iść . Sobota była nie do końca zorganizowana, przez poranne błąkanie by trafić do celu . W domu byłam przed 22, choć planowałam wrócić o wiele później, niestety autobus nie poczeka >.<
W niedzielę wczesna pobudka , a o 8:00 autobus. Tym razem w ubiorze miałam krótkie szorty i padał deszcz, choć w Katowicach mocno się przejaśniło. W autobusie ostro studiowałam plan dnia kreśląc to w czym chcę uczestniczyć, a i tak parę rzeczy uległo zmianie . Myślę że jednak najbardziej podobały mi się warsztaty i zajęcia w grupach. Po mimo tego że na sali były nastolatki jak i osoby powyżej 30 lat  oraz starsze , to wszyscy byli do siebie bardzo serdeczni. Wszyscy zwracali się na Ty nie było zwrotów pan pani, traktując się jak starzy dobrzy znajomi z uśmiechami na twarzy (choć wydarzyły się pewne wyjątki) . Bardzo przyjemna atmosfera, przez zatarcie wszystkich granic (wiek, płci, stratusów społecznych, klas warstwowych itd). To była rzecz której się nie spodziewałam zupełnie, byłam pozytywnie zaskoczona tym jak wzajemnie ludzie się do siebie odnosili . Oczywiście prowadzący  wszelkie zajęcia to w większości Japończycy (bez zdjęć z nimi by się nie obeszło XD ), oraz wolontariusze Ichigo.
Planuję się wpisać na zajęcia do szkoły Ichigo w Katowicach, od września, teraz zdecydowałam się na to w 100% , coraz bardziej fascynując się tą kulturą i językiem.  Po za tym uważam że to może być niezła zabawa.
Oto kilka zdjęć jakie zrobiłam:

Prowadzący warsztaty , oraz adres ich strony 
Wizytówka baru sushi , jaki miał swoje stoisko na festiwalu.
Zajęcia z origami , a te niebieskie żurawie dostawało się na szczęście  
Piosenki jakich uczyliśmy się śpiewać jak i tańczyć na  zajęciach . cz 1

Piosenki cz.2
Zajęcia/warsztaty z Furoshiki (czyli wiązania chust)
Podstawowe linie używane do kaligrafii . Na warsztatach je  ćwiczyliśmy  .

A to musieliśmy napisać . Na tych zajęciach pisaliśmy tradycyjnym  pędzlem i  tuszem  .
Moja praca ćwiczenia pisma hiragany (napis  oznacza  Japonia)

Moja praca pisania hiraganą c(napis oznacza  Wiśnię )
Tutaj po wielu ćwiczeniach , pisaliśmy na specjalnym papierze do kaligrafii , napis  w kanji -sakura. 
Zapis mojego imienia (Justyna)  przez Sensei
W warsztatach o japońskich grach i zabawach poznaliśmy i bawiliśmy się w :
1. Kawaii Codu-san
2. Fukuwarai
3. Ayatori
4. Achi muite hoi
5. Daruma-san ga kuronda

A to moje małe zakupy w sklepiku :
Mini przypinka Ichigo.pl

Mini kalendarzyk .

Dwu strona zakładka z anime  Nana ,

Moje pałeczki ^.^ para za 15 zł , myślę że  się opłaca .

A myślę że się opłaca bo jest ten napis Made in Japan  XD

Tylna etykietka pałeczek 

Ledwo dzień się zaczął , a zaraz powrót do domu , czas nieziemsko szybko minął, gdy się człowiek dobrze bawił . Dużo bym mogła się rozpisywać, naprawdę jest o czym. A za rok na pewno powrócę -  i może się spotkamy ^.^
Naprawdę Serdecznie polecam ! 

poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Otaku, manga, anime - Co to właściwie jest?

Dziś krótko przybliżę niektórym te znaczenia, bo wiem że mogą często sie pojawiać. Więc dla niewiedzących problemem to nie będzie:

I. Co to?

Otaku - kolejna sub kultura. Być Otaku czyli być fanem mangi, anime i popkultury Japonii.
Manga - rysunek czy japoński komiks (czarno-biały , nie licząc okładki i czy kilku pojedynczych stron)
Anime - prze wielu tzw chińskie bajki ale to nic innego jak : filmowa (japońska) animacja na podstawie mangi.

II. Dla kogo i o czym?

Przede wszystkim nie tylko dla dzieci, co jest częstym nie domówieniem. Raczej kieruje się do dojrzalszych widzów i często powyżej 15 roku życia. (Choć nie zawsze, ba jak i wiek 7 lat nie stanowi problemów tak i może być od lat 18). Zależnie od gatunku/fabuły i treści przekazu. Nie ograniczając się do jednego gatunku rozprzestrzenia się na wiele działów, więc myślę że znajdzie się coś dla każdego.

 Wycinki z popularnej magi Naruto 


Anime Lovely Complex

Zbiór różnych najpopularniejszych bohaterów z anime

A na koniec sonda z yt naszych rodaków na temat mangi i anime (tak dla śmiechu) :


Dziś na tyle serdeczne dzięki i zapraszam do obserwacji ;)

piątek, 8 sierpnia 2014

MM #1 - Początek poznajcie Mariee

Pierwszy post z serii MM, czyli krótko i na temat o mojej osobie. Powiem wam co nie co (mniej)bardzo ważnego, w tym poście macie szanse na dowiedzenie się czegoś o mnie i poznanie mnie bliżej.

Tak więc pod nazwą Mariee kryje się Justyna. Mariee to nazwa od jej drugiego imienia. Mieszka na Śląsku, zaraz obok Katowic. Lat ma 19 ukończone. Skończyła szkołę zawodową, w zawodzie fryzjer a w tym miesiącu ma jeszcze przed sobą egzamin zawodowy. Chcę się dalej uczyć i od września idzie do zaocznego liceum ogólnokształcącego, i podejść do matury. Za czym idzie ostre przyłożenie się do nauki angielskiego, którego wcale nie umie, i to zamierza zmienić (choć wgl nie da się podejść do matury bez znajomości tego języka).  A także będzie już 2 rok kontynuowała naukę japońskiego w Katowickim Ichigo.
Jes osobą która poszukuje wciąż własnych wartości, ucząc się na własnych błędach.
Baaardzo, ale to bardzo interesuję się wschodem Japonia, Korea (języki i popkultura), uwielbiam wiele rzeczy z nimi związanych. Była Otaku, nie wie czy jeszcze może się nim określić, ale nim była. Po za całą azjatycką fanaberią ma i inne zainteresowania: moda i modeling, muzyka gdzie sama gra na gitarze (choć ostatnie 3 lata mocno to zaniedbała). Lubi podróże, sztukę, czytać i pisać, tworzyć swoje powieści i fantazje. Kiedyś rysowała, może i znów zacznie. Podoba jej się zdrowy styl życia i kosmetologia za czym w lipcu tego roku wpisała się na konsultantkę do Oriflame.
Ma uzależnienia jak każdy człowiek, z uzależnienia jest marzycielką i zawsze gdy zasypia wieczorem to przy muzyce. Nie pali i nie pije alkoholi, oraz stara się nie przeklinać. Wciąż nie idealna, jest optymistką i szuka we wszystkim najmniejszych pozytywów.
Coś czego nie na widzi to spóźniania się i nie punktualności, szczególnie jeśli ktoś już ją zna i dobrze o tym wie. Nie lubi rasizmu i dyskryminacji, osób fałszywych naprawdę stara się takich unikać lecz każdemu daje szansę.  Na ogół jeste dość spokojna i opanowana lecz jeśli komuś uda się wyprowadzić ją z równowagi to naprawdę nie ręczy za siebie. Przeważnie gdy jest zła i tłumi w sobie zbyt wiele emocji to najczęściej płacze by dać temu upust. Chyba zaczyna się robić pedantyczna a jest dość leniwa - coś tu się gryzie oo"


I macie zdjęcie o które tak pytacie, a jest ono z grafiki google.


Takie tam szczegóły i głupoty o mnie, pierwsza część MM już za mną i myślę że tyle na razie wystarczy by poznać mnie choć trochę lepiej. A ja już pisze kolejną część MM ☺

środa, 6 sierpnia 2014

Maraton Mariee - Zapowiedź i wstęp

  To seria artykułów mająca na celu pokazać kim jest Mariee. Kim jestem, opowiem wam trochę o sobie, otworzę się przed wami. Znajdziecie tu odpowiedź na wiele pytań głównie się nasuwających o mojej osobie. Wszystkie te artykuły z serii Maraton Mariee (MM), będą pod etykietą o właśnie takiej nazwie. Podjęłam się stworzenia takiej serii postów po to by odpowiedzieć na najczęściej zadawane mi pytania. Po staranie wcześniejszym ich przemyśleniu opiszę je tutaj na blogu.
Po kolej w jakimś odstępie czasowym będę dodawała po jednym poście z MM w takiej kolejności by miało to większy sens.
  Skąd taki pomysł na MM? Pewnie dlatego że każdy blog jest formą pamiętnika dla autora. To miejsce gdzie wyrażamy siebie, i ten blog jest taki dla mnie, chcę powiedzieć co nieco więcej, i pokazać coś. Myślę ze właśnie tutaj znajdziecie najważniejsze i najciekawsze informacje czy bzdury o mnie (głód znajomych w końcu zostanie nasycony). A także pewnie po czasie zrzucę z siebie tą całą anonimowość.
Nie jestem jeszcze w stanie powiedzieć ile ta seria będzie sobie liczyć postów i jaki kierunek obierze, ale myślę że znajdą się osoby które chętnie będą czytać moje wypociny.
W życiu są takie momenty że by rozpocząć nowy etap trzeba wcześniej zakończyć poprzedni. W tym miesiącu będę musiała podjąć wiele ważnych decyzji, i wieżę że gdy zakończę stare rozdziały zacznę nowy etap, i znikną te wszystkie blokady gdzieś wewnątrz mnie. A dzięki temu uda mi się na nowo poświęcić wszystkiemu co kocham czy zaniedbałam. Jednym słowem odrodzę się na nowo i będę szła za głosem serca by nie żałować straconych szans. Po porostu chcę być uczciwa względem siebie.

obraz z grafiki google