piątek, 15 sierpnia 2014

II Festiwal Ichigo Matsuri w Katowicach - opis/recenzja

wtorek, 25 czerwca 2013  odbył się drugi festiwal Ichigo Matsuri w Katowicach. 
UWAGA: Post skopiowany i wklejony z mojego usuniętego bloga w celu zachowania na pamiątkę. A jeśli chodzi o treść i słownictwo: pisałam to rok temu i nie zamierzam nic zmieniać!


Cena dwu dniowego karnetu w przedsprzedaży wynosiła 50 zł, i za taką cenę w ostatniej chwili zakupiłam bilet. Uważam że to naprawdę niska cena ponieważ wstęp był wielokrotny, dużo atrakcji(bezpłatnych wykładów i warsztatów).
Zdjęcia z programem dnia , mapka rozkładu i legenda:


Po okazaniu biletów dostawało się na ręce opaski, których nie było wolno ściągnąć, lecz bilet zostawialiśmy dla siebie (A w zeszłym roku nam je zabierano)

pozostałości po opasce


Jako że jestem prawo ręczna i wszędzie pcham się z prawą ręką to łatwiej opaskę jest mi nosić na lewej, by jej nie stargać. Choć opaska jest dość wytrzymała i nawet wodoodporna bo po kąpieli nic się z nią nie stało.
W sobotę jak i niedzielę zapowiadali burzową pogodę , a upał sięgał prawie 30 stopni . Duszno , ciepło i błąkanie się po Katowicach nosząc bagaż(kurtki itd) . Gdy doszłyśmy na miejsce napięcie się trochę uspokoiło, dorwałam program atrakcji i zaczęłam rozmyślać na co iść . Parę atrakcji z góry wiedziałam że pominę , bo byłam na podobnych w zeszłym roku , a miałam w planach wyciągnąć jak najwięcej wiedzy jak i zabawy przez te dwa dni . Między niektórymi planami była chwila wytchnienia , więc na spokojnie szło zjeść iść do sklepu czy nawet na rynek/dworzec. Po nad to każda atrakcja kończyła się 15 min przed czasem by przygotować salę na coś innego, iść do toalety, lub na inne zajęcia(np 2 piętra wyżej).
Atrakcji było sporo do wyboru , aż za dużo bo ciągle miałam dylemat na co iść . Sobota była nie do końca zorganizowana, przez poranne błąkanie by trafić do celu . W domu byłam przed 22, choć planowałam wrócić o wiele później, niestety autobus nie poczeka >.<
W niedzielę wczesna pobudka , a o 8:00 autobus. Tym razem w ubiorze miałam krótkie szorty i padał deszcz, choć w Katowicach mocno się przejaśniło. W autobusie ostro studiowałam plan dnia kreśląc to w czym chcę uczestniczyć, a i tak parę rzeczy uległo zmianie . Myślę że jednak najbardziej podobały mi się warsztaty i zajęcia w grupach. Po mimo tego że na sali były nastolatki jak i osoby powyżej 30 lat  oraz starsze , to wszyscy byli do siebie bardzo serdeczni. Wszyscy zwracali się na Ty nie było zwrotów pan pani, traktując się jak starzy dobrzy znajomi z uśmiechami na twarzy (choć wydarzyły się pewne wyjątki) . Bardzo przyjemna atmosfera, przez zatarcie wszystkich granic (wiek, płci, stratusów społecznych, klas warstwowych itd). To była rzecz której się nie spodziewałam zupełnie, byłam pozytywnie zaskoczona tym jak wzajemnie ludzie się do siebie odnosili . Oczywiście prowadzący  wszelkie zajęcia to w większości Japończycy (bez zdjęć z nimi by się nie obeszło XD ), oraz wolontariusze Ichigo.
Planuję się wpisać na zajęcia do szkoły Ichigo w Katowicach, od września, teraz zdecydowałam się na to w 100% , coraz bardziej fascynując się tą kulturą i językiem.  Po za tym uważam że to może być niezła zabawa.
Oto kilka zdjęć jakie zrobiłam:

Prowadzący warsztaty , oraz adres ich strony 
Wizytówka baru sushi , jaki miał swoje stoisko na festiwalu.
Zajęcia z origami , a te niebieskie żurawie dostawało się na szczęście  
Piosenki jakich uczyliśmy się śpiewać jak i tańczyć na  zajęciach . cz 1

Piosenki cz.2
Zajęcia/warsztaty z Furoshiki (czyli wiązania chust)
Podstawowe linie używane do kaligrafii . Na warsztatach je  ćwiczyliśmy  .

A to musieliśmy napisać . Na tych zajęciach pisaliśmy tradycyjnym  pędzlem i  tuszem  .
Moja praca ćwiczenia pisma hiragany (napis  oznacza  Japonia)

Moja praca pisania hiraganą c(napis oznacza  Wiśnię )
Tutaj po wielu ćwiczeniach , pisaliśmy na specjalnym papierze do kaligrafii , napis  w kanji -sakura. 
Zapis mojego imienia (Justyna)  przez Sensei
W warsztatach o japońskich grach i zabawach poznaliśmy i bawiliśmy się w :
1. Kawaii Codu-san
2. Fukuwarai
3. Ayatori
4. Achi muite hoi
5. Daruma-san ga kuronda

A to moje małe zakupy w sklepiku :
Mini przypinka Ichigo.pl

Mini kalendarzyk .

Dwu strona zakładka z anime  Nana ,

Moje pałeczki ^.^ para za 15 zł , myślę że  się opłaca .

A myślę że się opłaca bo jest ten napis Made in Japan  XD

Tylna etykietka pałeczek 

Ledwo dzień się zaczął , a zaraz powrót do domu , czas nieziemsko szybko minął, gdy się człowiek dobrze bawił . Dużo bym mogła się rozpisywać, naprawdę jest o czym. A za rok na pewno powrócę -  i może się spotkamy ^.^
Naprawdę Serdecznie polecam ! 

6 komentarzy:

  1. Tez kiedyś się chciałam do nich zapisać (jestem ze Śląska), ale do Kato mam trochę daleko no i nigdy nie miałam motywacji, żeby chociaż przysiąść do znaków, więc zrezygnowałam z tego pomysłu. Dopiero po tym jak trafiłam na studia zaczęłam się uczyć tego języka, wcześniej nie potrafiłam nawet hiragany, czy katakany, jedyne z czym nie miałam problemów to rozumienie ze słuchu. xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ich siedziby zaczynają się rozrastać po całej Polsce, a jeśli chodzi o Śląsk to i w Rybniku chyba mają. Warto się zapisać, naprawdę zachęcam :3
      Na początku też tak miałam, ale teraz to jest naprawdę wbrew pozorom łatwe ;)

      Usuń
  2. Oooo :) nigdy nie słyszałam o takim festiwalu.
    Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Festiwal odbywa się co roku (już 3 lata), tegoroczny był w Bytomiu, ale następny chyba znów będzie w Katowicach. Warto się wybrać :)

      Usuń
  3. Zazdroszczę. ^.^
    Pewnie było super, świetna atmosfera i zabawa. Już się nie mogę doczekać mojego pierwszego konwentu. ;3

    japanese--child.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Było naprawdę super, zapraszam na Śląsk za rok około czerwca na 4-edycję. Ja się jeszcze konwentu żadnego nie doczekałam, ale może za rok to zmienię ;)

      Usuń